Skocz do zawartości





Lars Kristiansen


Czokleet

Rekomendowane odpowiedzi

Proba.png

Lars Kristiansen, facet urodzony w Langhus niedaleko Oslo w Norwegii. Od dziecka był człowiekiem, który miał w życiu swoje własne zasady. Wychował się w spokojnym, niezbyt bogatym domu. Z natury był spokojny, bardzo trudno było wyprowadzić go z równowagi, jedynie poruszenie tematu jego rodziny, potrafiło posunąć go do wszczęcia bójki. Jego matka, z zawodu krawcowa i ojciec- myśliwy. Właśnie on był największym autorytetem dla młodego Larsa, bardzo imponowało mu to, że jego ojciec poluje na zwierzynę- sam chciał się tym zajmować. Jednak jego pappa był innego zdania. Twierdził że to zbyt niebezpieczne i ryzykowne, aby zajmował się tym jego starszy syn. Przez to młody Kristiansen musiał znaleźć dla siebie inne zajęcie- słowa taty były dla niego świętością i nie chciał go zawieść. Zaczął zajmować się reperowaniem starych pojazdów oraz zbieraniem złomu z sąsiednich posiadłości.

6.03.2010 r- Tego dnia świat Larsa posypał się w małe kawałeczki. Zmarł jego ojciec- ten który prowadził go przez jego drogę, wpajał zasady i przekazywał mu wiedze jakimi wartościami kierować ma się jego syn w swoim życiu, które jak twierdził nie raz jeszcze go zaskoczy. Zawsze mawiał: ,,Nigdy nie jest za późno na naukę, więc naprzód!" Tego dnia młody Kristiansen zrozumiał, że musi zrobić wszystko aby zastąpić swojego zmarłego pappe. Zaczął spełniać swoje marzenia z dzieciństwa- został myśliwym. Szybko jednak zrozumiał- że nie za bardzo można utrzymać z tego rodzinę- w jego wypadku młodszego brata oraz matkę. Lars wiedział natomiast jedno- amunicja do broni myśliwskiej nie należy do najtańszych, przez jego zbiórki złomu wiedział- kto ma do niej największy dostęp. Wtedy właśnie zaczęły się pierwsze drobne kradzieże amunicji z domów i szop sąsiadów. Gdy tylko Lars uzbierał odpowiednią ilość- brał stary wóz ojca, który z resztą znał jak własną kieszeń, i wyjeżdżał do okolicznych wsi, oferując sprzedaż pozyskanej amunicji.

2.08.2015 r - Działalność Kristiansena trwała w najlepsze, handlując amunicją zyskał wiele kontaktów do ludzi, którzy tak samo jak on znali się na rzeczy. Dzięki temu, mógł poszerzać zasięg swoich działań. Z biegiem czasu sama amunicja nie wystarczała 25 letniemu wtedy chłopakowi. W jednej z /obsługiwanych/ przez siebie wsi poznał Olivera- chłopaka który jak nikt inny znał się na materiałach pirotechnicznych. Skonstruowanie małego ładunku wybuchowego było dla niego rutyną. Panowie poszli na pewnego rodzaju układ- Lars dostarczał Oliverowi materiały do produkcji, Oliver zaś uczył Larsa fachu. Tym sposobem, w kilka miesięcy Lars umiał konstruować proste ładunki, z biegiem czasu i znajomości z Oliverem polepszał swoje umiejętności.

11.01.2016 r - Lars zaczął być bardzo rozpoznawalny- zbyt bardzo. Spowodowało to, że zaczęła się nim interesować miejscowa policja. Pewnego pięknego dnia, gdy jak codziennie jechał dostarczyć Oliverowi /składniki do jego wyrobów/ został zatrzymany, na jego nieszczęście w jego aucie znaleziono materiały do produkcji bomb oraz dość spory zapas amunicji. Zrozumiał on wtedy, że w jego rodzinnych stronach jest spalony- postanowił uciec do USA. Z wcześniej uzbieranych funduszy zapłacił kaucje, przez co wyszedł z aresztu, zostawił matce dość spory zapas gotówki po czym zabrał młodszego brata- Ragnara by wraz z nim, zacząć nowe życie w Los Satnos. Los nie okazał się jednak dla niego zbyt łaskawy, będąc już na lotnisku, został złapany przez tamtejszą służbę celną i przekazany w ręce policji, za próbę ucieczki z kraju. W końcu stanął przed sądem, za swoje przewinienia został skazany na 8 lat pozbawienia wolności. Wyszedł jednak w maju, 2022r. Wtedy już z /czystym kontem/ udali się z bratem do stanów.

3XirDQf.png

 

Po przylocie na miejsce, Lars musiał znaleźć sobie jakieś zajęcie, na stronie internetowej wyczytał o działalności miejskiego złomowiska. Stwierdził, że jest to dla niego idealna szansa na nawiązanie nowych znajomości a co także ważne, zarobienia jakiś funduszy aby wystartować od nowa. Mając fach w ręku i wyznając twarde zasady już pierwszego dnia pokazał się od dobrej strony kierownictwu, zaczął coraz bardziej zagłębiać się w miejscowych tematach. Zauważył, że w mieście nie trudno o pozyskanie kontaktów podobnych, jak w swoich rodzinnych stronach. Postanowił wtedy, że zacznie od nowa i odbuduje swoją działalność zaczynając nowe życie w stanie San Andreas.

 

Cytat

Cześć wszystkim, postanowiłem wystartować z moim własnym pomysłem na gre. Opierała się ona będzie głównie na amunicji oraz środkach pirotechnicznych. Poza licznymi GP oraz interakcjami z organizacjami nie mam jakiś swoich planów, jeżeli chodzi o zarobek na postaci. Zawsze ceniłem sobie dobrą grę RP. Mam zamiar dostosowywać działalność postaci zgodnie z sytuacjami jakie ją napotkają i w jakich kręgach będzie się obracała. Nie mam zamiaru grać także kogoś, komu zależy na rozpoznawalności i sławie. Wolę odgrywać pokorę, prace w ciszy i powolne dążenie do celu. 

 

 

Odnośnik do odpowiedzi
  • Benek13 zmienił(a) tytuł na Lars Kristiansen
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...