009 | SmallTalk - Corey Badger 'Tutaj nie ma żadnych limitów, jedynym limitem jest tylko i wyłącznie nasza wyobraźnia [..]'

[Candy 4 531 61k]

 

W dziewiątym odcinku programu SmallTalk prowadzonym przez Aurorę Beck prezenterka prowadziła rozmowę z producentem Corey'em Badger'em. Młody, szybko rozwijający sie producent w rozmowie z Aurorą opowiedział o swojej twórczości, planach na przyszłość czy też klubie nad którym pracował. Niestety kilka tygodni później Corey bez wyjaśnień wyjechał z Los Santos. Postanowiliśmy zachować dla was zapisy audio programu jak i zapraszamy do przesłuchania rozmowy! 

 

** Poniżej znajduje się bardzo dobrej jakości plik audio z rozmowy w studiu, który każdy użytkownik może odsłuchać. Rozmowę poprzedza chwytliwa czołówka programu. Komentarze podlegają moderacji przez San News**

 

 

 

Aurora Beck:  Dobry wieczór Los Santos! Z tej strony Aurora Beck, mamy czwartek chwilkę po dwudziestej więc najwyższy czas na SmallTalk. Moim dzisiejszym gościem jest popularny producent Corey Badger! Cześć Corey! Miło mi Cię gościć, świetnie że wpadłeś. Standardowo jak mija wieczór? Dojechałeś do nas bez problemu?
Corey Badger: Cześć Aurie, dzięki za zaproszenie. Pytasz jak mi mija wieczór? Całkiem dobrze dopóki nie zatrzymał mnie departament - na szczęście nie było to spowodowane jakimś wykroczeniem tylko po prostu chciał dostać autograf.

Aurora Beck: Autograf, wiesz że podobno takie podpisy mają niesamowitą wartość? Ostatnio mój mąż wspominał mi o desce do prasowanie, phe wybacz surfingu *zaśmiała się* która zyskała na wartości ponieważ widnieje tam czyjś podpis! Niesamowite! Ale wracając do programu i Twojej osoby, jak to sie stało że jesteś producentem? Skąd pochodzisz?
Corey Badger: Pochodzę z Chicago, mam korzenie brytyjsko chińskie. Swoją przygodę z produkcją muzyki zacząłem w sumie trochę z przypadku, raz trafiłem na playliste z mniejszym raperem, który strasznie mi się spodobał z uwagi na nietypowe flow i chore beaty, przez co samemu zainteresowałem się muzyką od strony produkcyjnej. Byłem wtedy tylko zwykłym dzieciakiem, który chciał po prostu spróbować nowej zajawki no i potoczyło się to dalej tak jak widać.

Aurora Beck: A jak to się stało że trafiłeś do Los Santos? Opowiedz mi troche o samej pracy producenta jak  to wszystko wygląda |zastanowiła sie chwile| 'od kuchni'? Co w niej sobie najbardziej cenisz? Czy masz jakieś ulubione, wyjątkowe dla Ciebie produkcje w których oczywiście brałeś udział, w procesie tworzenia ich?
Corey Badger: Jeżeli chodzi o ulubione produkcje to zdecydowanie jest to 'The Party Never Ends' z mojego albumu, 'Highest' od Flame oraz 'Only Want You' Denise. Proces tworzenia beatów jest dla mnie wyjątkowo ciekawy, wygląda to podobnie do pracy kompozytora, który decyduje co ma jaką rolę grać w utworze. Tutaj nie ma żadnych limitów, jedynym limitem jest tylko i wyłącznie nasza wyobraźnia oraz sposób podejścia do tematu.

Aurora Beck: Czy jesteś otwarty na współprace z nowymi artystami? Masz za sobą wiele produkcji! Pracujesz obecnie nad czymś?
Corey Badger: W związku z ostatnimi pracami nad Ecstasy Club byłem tylko dwa razy w swoim studio, odstawiłem to chwilowo na bok aby móc się w pełni skupić z Michaelem na otworzeniu klubu. Rozmyślam nad puszczeniem drugiej części mojego albumu 'The Party Never Ends' w okolicach jesieni ale wiadomo, plany mogą potoczyć się różnie. Odnośnie współprac z mniejszymi artystami to jak najbardziej jestem pozytywnie nastawiony na takie kolaboracje lecz na chwile obecną czas mi na to nie pozwala i nie ukrywam, że trochę mi tego brakuje.

Aurora Beck: Wracając do wspomnianego przez Ciebie Ectasy Club. Pozwoliłabym sobie przytoczyć sobie pytanie zadane przez Adama w jednym z postów. Skąd pomysł na założenie klubu? Jak to wszystko sie zrodziło i jaki masz zamysł, plan na prowadzenie tego miejsca? Nie ukrywam i jak wspomniałam w jednym podcaście kibicuje wam ponieważ w Los Santos według mnie brakuje aktywnych klubów. Jednak skoro już jesteś ze mną na antenie opowiedz nam coś więcej o Ectasy Club. Jego historii, pomyśle na samą nazwe czy też jak wspomniałam zamyśle na działanie.
Corey Badger: Od dłuższego czasu stworzenie własnego klubu było moim marzeniem - pewnego dnia podczas imprezy w Tropical rozmawiałem z Ernestem - R.I.P. Erni - oraz z Michaelem o tym, że nie ma w mieście żadnego ciekawszego lokalu. Chłopacy wiedzieli o moim planie i zasugerowali, że możemy wspólnie w trójkę uruchomić własny klub, który ożywiłby martwe wieczorami Los Santos. Gdybym miał to robić samemu to zajęłoby mi to o wiele więcej czasu z racji na to, że taki projekt pożera ogromne fundusze - poza tym miałem pełne zaufanie do chłopaków zatem nie było czego się obawiać. Niestety Ernesta już z nami niema ale czuję jak przygląda się naszym sukcesom tam z góry. Prowadząc klub chcemy przede wszystkim organizować wielkie klimatyczne imprezy bez żadnych losowań - słowo, co to za debilna moda, żeby organizować losowania na imprezach, gdzie ludzie chodzą się bawić a nie wyrzucać pieniądze w błoto? Osoby, które praktykują takie loterie powinni iść z tym do kasyn a nie wprowadzać na parkiet osoby, które kompletnie mają gdzieś imprezę i przyszli tylko z głupią nadzieją, że wygrają jakieś auto z licytacji z przebiegiem większym od stanu konta bankowego Flame. Jeżeli chodzi o nazwę to w sumie wzięła się od tego, że w naszym klubie ludzie nie będą potrzebować żadnych narkotyków, żeby się dobrze bawić - Ecstasy Club to narkotyk sam w sobie.

Aurora Beck: Chwytliwa nazwa przyznam. Co do samej tradycji losowań... jako prezenterka radiowa prowadziłam wiele audycji z nich te z imprez czy zapomnianych już standardowych losowań z okazji otwarcia jakiegoś lokalu. Zawsze, ale to zawsze zastanawiałam się nad jednym cholercia. Z jednym losem można sie bawić i go nie zgubić ale gdzie CI ludzie kupujący po sto losów je chowają i jakim cudem ich nie gubią w tych tłumach? Magia Corey, magia! Wracając do samego klubu. Skoro na otwarciu ma być kilka koncertów, czy lokal w swoim zamyśle ma możliwość udostępniania powierzchni pod organizacje jakiś koncertów, ewentów promujących nowe płyty artystów?
Corey Badger: Owszem, w przeciwieństwie do innych 'klubów' jesteśmy otwarci na współprace z innymi artystami, samemu myślałem nad zorganizowaniem festiwalu muzycznego z udziałem wszelkiej maści artystów ale najpierw muszę się skupić na otwarciu.

Aurora Beck: Wracając jeszcze na chwile do tematu artystów. Czy jest obecnie jakaś współpraca którą sobie szczególnie cenisz bądź artysta z którym chciałbyś taką współprace nawiązać? Kto w Twojej opinii z undergroundowych artystów w znaczny, widoczny sposób przebija się swoją twórczością? Oczywiście biorąc jedynie pod uwagę lokalnych muzyków.
Corey Badger: Odkąd przeprowadziłem się do Los Santos to moim wielkim marzeniem było zrobienie wspólnego kawałka z Triple G.  Uwielbiam jego muzykę, nie ma sobie równych jeżeli chodzi o drill i to nie jest opinia a fakt. Poza nim to raczej już nikt ciekawy z kim nie nawiązałem współpracy nie został. Jeżeli mówimy o undergroundzie to nie zdążyłem spotkać się z jakimkolwiek ciekawszym artystom, poza tym też mam mniej czasu na przeglądanie MovieTube

Aurora Beck: Jasne, z racji że powoli goni nas czas Corey zadam Ci ostatnie pytanie. Jakie masz plany na przyszłość  poza tymi o których wspomniałeś podczas trwającego obecnie programu? Klub, płyta. Coś jeszcze?
Corey Badger: Planuję zrobić sobie jutro jajeczniczkę ze szpinakiem i kurczakiem - usłyszałem o tym wczoraj od jednego faceta w klubie, tak to raczej nic ciekawszego poza tym o czym mówiłem wcześniej nie mam na swojej liście do zrobienia.

Aurora Beck: Podkradne Ci pomysł na śniadanie, zobaczymy co mój krytyk kulinarny o tym powie! *zaśmiała się* Dziękuje więc że przyjąłeś zaproszenie do programu. Powodzenia i do zobaczenia w Ecstasy Club już w sobotę prawda?
Corey Badger: Dzięki za zaproszenie - tak, widzimy się w sobotę na największej imprezie tego roku czyli na wielkim otwarciu Ecstasy.

 

Sprawdź również! 

- Lifeinvader Corey Badger

- [★★][DJ/Producent] Corey Badger
- [ALBUM] COREY BADGER - THE PARTY NEVER ENDS
- [21.08.2021] GRAND OPENING ECSTASY CLUB; 20:00 RODEO

 

- 008 | SmallTalk - Ayane Satsukitane 'Moje piosenki to taki pamiętnik z którym chce się dzielić.'

 

[wookarski 1 627 10k]

** Rakim "Shally J" Marshall odsłuchał sobie 9 odcinek SmallTalku z nudów podczas chillowania w łóżku. **