003 | SmallTalk - Ernest Wisniewsky ''Miałem ambicje aby pracować z dzieciakami z biedniejszych dzielnic''

[Candy 4 531 61k]

 

W trzecim odcinku programu SmallTalk prowadzonym przez Aurorę Brooke odwiedzającym prezenterkę gościem był Sierżant Ernest Wisniewsky z 77th Street Division. Podczas krótkiej pogawędki prowadząca poruszyła kilka tematów dotyczących życia i pracy funkcjonariusza czy też przebiegu Los Santos Police Departament Academy. Z przykrością informujemy że Sierżant Ernest Wisniewsky zmarł 09.07.2021 podczas pełnionych czynności na służbie. Mimo tego faktu postanowiliśmy zachować dla was zapisy audio programu jak i zapraszamy do przesłuchania rozmowy! Wszystkim bliskim jak i rodzinie pragniemy złożyć kondolencje.

 

 

** Poniżej znajduje się bardzo dobrej jakości plik audio z rozmowy w studiu, który każdy użytkownik może odsłuchać. Rozmowę poprzedza chwytliwa czołówka programu. Komentarze podlegają moderacji przez San News**

 

 

 

Aurora Brooke: Dzień dobry Los Santos! Nazywam się Aurora Brooke chociaż to już pewnie wiecie. Czwartek, godzina dwudziesta więc najwyższa pora na SmallTalk! Kto dziś jest moim gościem? Na pewno osoba z dużym doświadczeniem oraz niesamowitą historią. Sierżant Ernest Wisniewsky z 77th Street Division. Witaj, miło mi Cię gościć!
Ernest Wisniewsky: Witam Cię Aurora, czuje się niezwykle zaszczycony zaproszeniem, witam również wszystkich czwartkowych  słuchaczy programu jakim jest TalkShow, kto by się spodziewał, że tu dziś zagoszczę.

Aurora Brooke: Zawsze mam w nawyku pytać, czy dojechałeś do nas bez problemu? Ostatnio drogi w Los Santos bywają 'kapryśne'.
Ernest Wisniewsky: Powiem szczerze, że pomimo mojego nazwiska to od urodzenia mieszkam w Los Santos, jak dla mnie siedziba San News na zawsze pozostanie przy stacji metro, długo mi zajęło, zanim zrozumiałem, że się przenieśliście jednak na szczęście trafiłem tu na czas, wstyd gdybym się spóźnił.

Aurora Brooke: Pozwolisz że zapytam dość ogólnie? Dlaczego postanowiłeś wstąpić w szeregi departamentu? Kiedy podjąłeś tą decyzje?
Ernest Wisniewsky: W departamencie służę już jakieś dziesięć lat, miałem ambicje aby pracować z dzieciakami z biedniejszych dzielnic ponieważ uważam, że mieszkańcy z South Central to w głównej części zagubiona młodzież, zawsze chciałem pokazać im, że da się żyć inaczej, wyjść z tak zwanego ghetta, pokazać im, że da się zarobić  w inny sposób niż sprzedawanie narkotyków na rogach, dobrym przykładem jest TRIPLE G, który również pochodzi z South Central.

Aurora Brooke: Rozumiem, jeśli mówimy o początkach pewnie tak samo jak inni obecni funkcjonariusze, musiałeś przejść akademie, opowiesz kilka słów o samym przebiegu LSPA? Czego kadeci podczas tych kilku dni się uczą i jak często trwa nabór w szeregi departamentu? Czy masz jakieś swoje wyjątkowe wspomnienia z własnej akademii którą przeszedłeś?
Ernest Wisniewsky: Powiem szczerze, moja akademia była tak dawno temu, że pamiętam ją jak przez mglę, dlatego postaram się opowiedzieć więcej na temat tego, jak przebiegła ta która zakończyła się jakiś czas temu - przede wszystkim 23 kadetów musiało przejść przez masę psychologicznych zagrywek, testów, rozmów. Dopiero po tym mogli przystąpić do wykładów z znakomitymi wykładowcami LSPA, ostatecznie akademia kończy się egzaminami, które mają sprawdzić czy ich sprawność fizyczna spełnia nasze wymagania, czy przykładali się do wykładów, oraz czy są zdolni do podejmowania szybkich decyzji podczas działań. Ostatecznie z 23 zdało tylko 11 zostało pełnoprawnymi oficerami.

Aurora Brooke: Moje gratulacje więc dla tych którzy zdali akademie! Podczas ostatniego przyjęcia kadetów LSPA zostałeś odznaczony wraz z paroma innymi funkcjonariuszami odznaczeniem 'Police Star'. Opowiesz coś więcej o tym? Kiedy takie jest nadawane?
Ernest Wisniewsky: Takie odznaczenie mogą dostać jedynie Ci którzy się wykazali w najlepszy sposób, którzy pokazali, że nie myślą tylko o sobie, a wykazali się, wspaniałym zorganizowaniem podczas akcji podbramkowych, czy też po prostu heroicznym czynem. Myślę, że do takiego odznaczenia wpłynęło wiele czynników. Departament nagrodził swoich podopiecznych

Aurora Brooke: Czy podczas pracy, w życiu masz jakieś swoje motto które w jakimś stopniu gdzieś tam Tobą przewodzi? Jednym z moich które często sobie przytaczam to 'drzewo nie smagane wiatrem, rzadko kiedy wyrasta na silne i zdrowe' a Twoje?
Ernest Wisniewsky: Powiem szczerze, że nigdy się nad tym nie zastanawiałem, nie mam żadnego /motta/, którym staram się prowadzić swoje życie, jednak mam kilka cech, które staram się pilnować - wyrozumiałość, stanowczość, rzetelność.

Aurora Brooke: Skoro wspominasz o cechach charakteru, zapewne jak każdy z nas masz takie, za którymi u innych nie przepadasz. Czy możesz wymienić kilka takich? Drugie z moich pytań to przykładowy dzień na służbie, jak wygląda?
Ernest Wisniewsky: Nie szanuje ludzi którzy nie są szczerzy w stosunku do mnie, lubię wiedzieć jaka jest prawda, cenie sobie to w ludziach. Co do twojego drugiego pytania, nie ma typowych dni w departamencie, codziennie dzieje się coś innego - dzień dniu nie równy, strzelanina, napad, czy też po prostu spokojny patrol, na wszystko trzeba być gotowym.

Aurora Brooke: Na zakończenie programu pozwolę sobie zadać kilka luźniejszych pytań. Jak zazwyczaj spędzasz swój czas wolny?
Ernest Wisniewsky: Hobbistycznie jestem managerem niejakiego Corey'a Badger'a, młody DJ oraz producent, obiecująca kariera go czeka.

Aurora Brooke: Masz swój ulubiony kolor? Ja jestem fanką łososiowego, o tak - ten ma dla mnie wyjątkowe znaczenie.
Ernest Wisniewsky: Pytasz mnie Aurora o rzeczy na które nie potrafię odpowiedzieć, jestem facetem - nie zastanawiałem się nigdy nad tym.

Aurora Brooke: Każdy ma jakiś ulubiony, ale niech tak będzie. Jakiś lokal gastronomiczny który wyjątkowo przypadł Ci do 'gustu'?
Ernest Wisniewsky: Teraz? Aktualnie żaden, jestem fanem starej kanapkowni włoskiej na Marinie, oraz Desire Restaurant dawał radę.

Aurora Brooke: Myślę że wyczerpałam już pule swoich pytań, strasznie miło mi było Cię gościć i pozostaje mi życzyć Ci wielu sukcesów!
Ernest Wisniewsky:  Dziękuje Ci bardzo jeszcze raz Aurora, wspaniale było Cię odwiedzić, nie mogę się doczekać następnego naszego spotkania.
Aurora Brooke: Jeszcze raz dziękuje a słuchaczy zapraszam już za tydzień! śledźcie naszą stronę San News! Dobranoc Los Santos.
 

 

 

[3hunna 5 926 10k]

** pop hunna cieszy się, że w końcu był podcast z kimś wartym uwagi **